Jadąc jak co dzień do pracy, tą samą drogą, mniej węcej o podobnej godzinie, słuchając mojego ulubionego radia Roxy, wpadł mi do ucha komunikat , wpadł zamieszał w mojej głowie i tak to się zaczęło:)
Na początku trudne zadanie , wybrać tych, którzy potrzebują najbardziej....
potem, zwerbować ludzi do działania - bo przecież tak raźniej, można zadziałać na większą skalę bla bla...
Jestem zaskoczona jak pięknie wszystko się potoczyło, dołączyła do nas całkiem niezła ekipa , zaangażowanie rosło z dnia na dzień. Cudnownie było patrzeć jak kupa prezentów rośnie, a urosła do takich rozmiarów, że do domu wrócić kombi bo do mojego małego autka nie zmieściłoby się nawet połowę prezentów:).
I stało się, nasza rodzinka dostała wczoraj paczkę !!!
Mam nadzieję, że sprostaliśmy:)
Na początku trudne zadanie , wybrać tych, którzy potrzebują najbardziej....
potem, zwerbować ludzi do działania - bo przecież tak raźniej, można zadziałać na większą skalę bla bla...
Jestem zaskoczona jak pięknie wszystko się potoczyło, dołączyła do nas całkiem niezła ekipa , zaangażowanie rosło z dnia na dzień. Cudnownie było patrzeć jak kupa prezentów rośnie, a urosła do takich rozmiarów, że do domu wrócić kombi bo do mojego małego autka nie zmieściłoby się nawet połowę prezentów:).
I stało się, nasza rodzinka dostała wczoraj paczkę !!!
Mam nadzieję, że sprostaliśmy:)
Komentarze
Prześlij komentarz