Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2010

APART I Ja

http://www.sophisti.pl/artykuly/artykuly/wyniki-konkursu-apart-zaprojektuj-bizuterie-dla-gw.html                 Moja biżuteria  na pokazie Warsaw Fashion Street w Warszawie:) "Już szósty raz ostatnia niedziela czerwca w Warszawie upłynęła pod znakiem Warsaw Fashion Street! Słoneczna i ciepła pogoda towarzyszyła modelkom podczas pokazów od rana do wieczora, kiedy to zaczęła się uroczysta gala. W tym roku Apart przygotował specjalną atrakcję – oprócz pokazu najnowszej kolekcji biżuterii, dostępnej w salonach, przedstawiliśmy specjalnie wykonaną na tę okazję biżuterię finalistów konkursu „Biżuteria dla gwiazd”, ogłaszanego na portalu sophisti.pl. Laureaci konkursu z widowni podziwiali Sylwię Gliwę, Joannę Horodyńską, Ewę Pacułę, Marysię Sadowską, Lidię Popiel i Elżbietę Jędrzejewską, które prezentowały biżuterię ich projektu. Autorem powiewnych sukien, które spowijały piękne gwiazdy, był zdolny projektant, Łukasz Jemioł. Zaraz po pokazie szóstki laureatów odbyło się rozstrzygnięci

Wielkie przygotowania do Open'er Festival 2010

Nawet nie wiecie jak bardzo ucieszyła mnie widomośc od organizatorów Open'era , że zostałam przyjęta do grupy wystawców. Szkoda tylko, że samą wiadomośc otrzymałam tak późno, bo teraz nie wiem od czego zacząc, żeby dobrze skończyc:) Dopadł mnie wypadający dysk:) - to wina złej pozycji siedzącej w której się znajduje pracując i stresu oczywiście  RATUNKU !!! Stanowisko pracy mam już prawie gotowe, brakuje oświetlenia, stołków i kogoś do pomocy - (z tym najtrudniej bu...)

"Estetica" tzn fryzury ciąg dalszy!

Znowu stałam się Salvadorem:) tym razem na sesji zdjęciowej dla "ESTETICI". Wszystko odbyło się w stołecznym mieście Warszawa. Podróż odbyłyśmy samochodem- nikomu nie polecam porannego korka w Jankach, w którym 3 km przybywa się w 1,5 h , po prostu masakra. Najważniejsze jednak było to, że dotarłyśmy  szczęśliwie , co prawda przy pomocy 2 GPS-ów i mapy no ale:) Potem krótki spacer centralną ulicą Wa-wy ,który  wydawac by się mogł czymś zupełnie normalnym , a jednak:) nie był!!!! Magda z głową ufoludka (wałki owinięte szaliczkiem) i my obładowane tobołami , budziłyśmy zainteresowanie przechodniów. Pracy było dużo, a warunki hm:( , myśli tłok w udostępnionym salonie i upał, który tak naprawdę mieszał nam szyki:) Jednak po kilku godzinach męczarni Gośce spłynął 2 razy makijarz, wszystko się udało (dzięki Bogu) Fotograf  K.Bednarski musiał stac się  naszym lekarstwem na kłopoty- w końcu nazwisko zobowiązuje:) !!!!  Nasze zdjęcia ukarzą się w wrześniowym numerze czasopisma

Wakacjowanie:)

W tym roku wakacje spędziłam w tzw. Agusiowym raju:), w miejscach , gdzie sztuka miesza się z codziennością, gdzie  czerwone wino pije się ze szklanek zagryzając oliwkami  i serem o intensywnym zapachu ,gdzie  wszystko do okoła znakomicie nadaje się do tworzenia niebanalnej biżuterii:) Obmyte, wyszlifowane przez morze patyczki, piękne muszle o różnej fakturze ,  słoneczna pogoda , która naładowała mnie energią tworzenia... hm?