WOW działo się :) Pierwszego dnia Michał Urbaniak wielka JAZZOWA gwiazda , światowej sławy!!! muzyka którą nam podarował to Jazz ze słyszalnymi wpływami muzyki żydowskiej, cygańskiej, hiszpańskiej i oczywiście polskiej, usłyszec można było brzmienia góralskie i kurpiowskie. Całość koncertu Urbaniaka połączona była współczesnym drivem i groovem jazzowym. Cudowna "uczta dla ucha" Żeby tego było mało, po tak znakomitym koncercie zagrała kolejna gwiazda -LURA - NA SCENIE POJAWIŁA SIĘ zupełnie inna energia, moC którą ta kobieta posiada pochodzi z Wysp Zielonego przylądka – maleńkiego archipelagu u zachodniego wybrzeża Afryki Dzień II był deszczowym dniem , ale mimo to wszystkie zespoły grały tak ,jakby pogoda nie miała na nich żadnego wpływu i WIELKIE DZIĘKI IM ZA TO!!! Na mnie największe wrażenie tego dnia wywarły 2 zespoły: Grupa Pad Brapad złożona z 6 charyzmatycznych młodych artystów, którzy proponują fuzję muzyki cygańskiej, klezmerskiej z tanecznymi