I stałam się Salvadorem
wczoraj do póżnych godzin nocnych dokonywałyśmy transformacji , i chyba się udało?! przez chwilę byłam nim.
Wczorajszy dzień był niesamowicie zwariowany , jak zwykle wszystko robiłam w biegu, ale wieczór z fryzjerskimi stylizacjami i tak pobił wszystko!!! Niesamowite było to, jak wszystko nagle nabrało sensu, te godzinne układanie włosów, różne próby, zmiany.....,
efekt końcowy okazał się byc świetny
Komentarze
Prześlij komentarz