Od momentu kiedy zaczęłam pracę w MAZDzie , rozpoczęła się moja fascynacja Japonią i różnymi gadżetami made in Japan. No może nie dopiero od tego momentu, no ale teraz mi się fiś nasilił:), bo przecież od lat kocham się w KOKESHI - japońskiej drewnianej laleczce, Jestem szczęsliwą posiadaczką książeczki pt: "Yumi" opisującą w fantastyczny sposób pochodzenie Kokeshi Teraz moja fascynacja sięgnęła po Kokeshi w innej wersji :) pojemnika zwanego w Japoni BENTO . A wszystko przez to,że poznałam miłą Panią doktor , która tak samo jak ja lubi, piękne japońskie rozwiązania i przez to, że postanowiłam zdrowo sie odżywiać:) Bento to genialna alternatywa na nasze nudne foliowe woreczki, czy nieekologiczną folię aluminiową , możemy włożyć tu prawie wszystko: gotowany ryż, ugotowane warzywa, surówkę. W tym oryginalnym pudełku śniadaniowym może znaleźć się kawałek tuńczyka z puszki bądź łososia, można też zrobić prostą sałatkę owocową z jabłek i bananów i wszystko cokolwiek tylko prz
takie bla bla bla