Jestem wiecznym dzieckiem , ktoś powie , czytając "Mazdowe Przygody" i teraz pozostaje się zastanowić, czy to komplement czy nie?! Dla mnie-osoby koło 40, to mimo wszystko komplement (szczerze mówiąc), bo z takim podejściem do świata , żyje się dużo łatwiej, przyjemniej i weselej . Chyba wszyscy wiedzą , przynajmniej Ci czytający tego bloga, że uwielbiam Mazdę - jej pomysły, silniki design i takie tam bla bla bla ...Po prostu przełamują konwencję - nie działają sztampowo !!! Czyli tak jak ja staram się całe życie. Postanowiłam przekazać małym ludzikom wszystko co mądre i potrzebne do rozpoznawania modeli Mazdy:) Chociaż one i tak już sobie dobrze radzą. Oprawą graficzną zajęła się Ewa Kucharska (za co szczerze dziękuję ) , poznana przed laty , niby przypadkiem ( w co nie wierzę ) koleżanka kolegi :) Efekt jest taki, że rodzice obdarowanych dzieci , muszą czytać codziennie kilka razy opowieści o Mazdach :) czyli ? Udało się.
takie bla bla bla